Co takiego jest opadająca stopa i jak ją skutecznie leczyć/rehabilitować

Kilka miesięcy temu przyjechał do mnie pacjent (wiek ok. 50 lat) z problemem opadającej stopy.

Co to jest opadająca stopa?

Opadająca stopa to dolegliwość polecająca na tym, że pacjent ma ograniczoną lub całkowicie zniesioną możliwość zgięcia grzbietowego stopy. Mówiąc prościej taki pacjent nie jest w stanie wystukiwać rytmu za pomocą stopy w kierunku góra/dół. Natomiast podczas chodzenia nie jest w stanie unieść stopy do góry. Ta stopa ciągle mu opada.

Jak ją leczyć (rehabilitować)?

Metod leczniczych i rehabilitacyjnych opadajcej stopy jest dużo. W internecie jest mnóstwo różnych opisów. Zasadniczo szukamy przyczyny, a potem stosownie do przyczyny dobiera się sposób leczenia i rehabilitacji. Problem z tym pacjentem był taki, że przyczyną opadającej stopy były powikłania po operacji kręgosłupa lędźwiowego. Mówiąc prościej pacjent poszedł do szpitala na operację kręgosłupa normalnie. Natomiast po operacji wyszedł z opadającą stopą. Kolejnym problemem było to, że półroczna rehabilitacja i leczenie nie przyniosły oczekiwanych efektów. I pacjent chodził cały czas z opadającą stopą oraz nie był w stanie wytupywać rytmu stopą albo jak kto woli grać stopą na perkusji. Pacjent przyjechał do mnie załamany i do końca nie wierzył, że cokolwiek da się z tą stopą jeszcze zrobić. Z drugiej strony ta opadająca stopa strasznie go denerwowała i przeszkadzała w pracy, bo nie mógł normalnie chodzić.

Kiedy obejrzałem badania obrazowe, to ja akurat dramatu nie widziałem ani w kręgosłupie pacjenta, ani tym bardziej w stopie. W tym właśnie miejscu podkreślę swoje ponadprzeciętne zdolności wykorzystania ruchu, jako lekarstwa. Teoretycznie rzecz biorąc przyczyną opadającej stopy jest uszkodzenie nerwu strzałkowego. Choć pacjent miał wszelkie objawy wskazujące na uszkodzenie nerwu strzałkowego, to jednocześnie wiedziałem, że było to uszkodzenie tylko częściowe, a nie całkowite. Ta wiedza dawała mi pewność, że z opadającą stopą poradzę sobie bez problemu. Nie pozostało mi nic innego, jak teorię przełożyć na praktykę. Moja metodyka terapii tego typu uszkodzeń od strony teoretycznej jest banalnie prosta bo sprowadza się do trzech czynności - rozluźnienia napiętych struktur, przywracania utraconych wzorców ruchowych, a następnie wzmacniania osłabionych struktur mięśniowych. Od strony praktycznej wykonuję wiele czynności powiązanych w jedną całość, których fundament tworzą drobiazgowa wręcz anatomia człowieka, moje umiejętności wyobraźni przestrzennej oraz łączenia w jedną wzajemnie uzupełniającą sie całość wiedzy z medycyny, fizjoterapii, fizyki i różnych metod treningowych plus moja nabyta wiedza wynikająca ze świadomej własnej pracy nad sobą i swoim ciałem.

Do rozluźnienia napiętych struktur mięśniowych używałem różnych technik masażu i terapii manualnej, do przywracania utraconych wzorców ruchowych zastosowałem swoje patenty, tzn. specjalistyczne indywidualnie dobrane ćwiczenia bierne, do wzmacniania - indywidualnie dobrane ćwiczenia wzmacniające.

Po paru wizytach pacjent ze zdumieniem stwierdził, że stopa jego zaczyna się ruszać. Po kolejnych wizytach ruszał już tą stopą w niewielkim zakresie ruchu. Obecnie pacjent chodzi już normalnie, stopa pracuje na tyle dobrze, że może nią wytupywać rytm do muzyki.

Efekt zdrowotny

Jeśli ktoś chce zobaczyć efekt zdrowotny opadającej stopy to nagrałem to na krótkim filmie.

Linki do filmu jest tutaj

https://youtube.com/shorts/bs2bTzoLRR0?feature=share

efekt zdrowotny opadającej stopy

 

Życzę Państwu dużo zdrowia, radości życia i zapraszam do komentarzy.

 

Pasjonat Ruchu

Janusz Danielczyk - mgr fizjoterapii, mgr fizyki, trener personalny

www.pasjonatruchu.pl

Prywatny Gabinet Fizjoterapii